Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nina
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:58, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- Prue! - krzyknęła rozdzierajaco, padając na kolana przy ciele siostry. - Niech ktoś coś zrobi! Leo, ulecz ją!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Granmor
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:58, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
-Nie mogę uleczyć martwej, przecież wiesz.. - jęknął płacząc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Qabi
Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:59, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Powoli wstała i spojrzała na Prue-Prue, prosze!-wyszeptała i zaczęła płakać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:01, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Phoebe płakała już także.
- Proszę... Nie... - wyszeptała, klęcząc wciąż przy Prue, bo nie mogła się ruszyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:03, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Leo czuł się zawstydzony tym że nie mógł pomóc Prue.-To koniec... moc trzech nie istnieje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Qabi
Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:07, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
-Leo, ona nie może umrzeć! Musimy ją ożywić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sahem
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:08, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Patrzyła na wszystko przerażona. Nie do końca rozumiała o co chodzi. To wszystko wyglądało jak jedne wielka deja vu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:08, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
-Ona już nie żyje, Piper, jest za późno.... ratowałem Ciebie, a ona dostała mocniejszy cios.. - wymruczał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:17, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Odsunęła włosy z twarzy Prue i pogłaskała ją po policzku. Nie panowała już nad łzami, które wydostawały jej się spod powiek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:17, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Po chwili pojawił się Cole, widząc Prue, skrzywil się wyraźnie.
-Tak mi przykro... - mruknął, bo demony nie jęczą xD.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sahem
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:19, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Nie chciała się wtrącać. W końcu była dla nich prawie obcą osobą... Początkowo stała w przedpokoju, ale dość szybko przeniosła się do salonu wyglądającego, jak po przejściu tornada.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Qabi
Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:23, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Siedziała na ziemi i głośno płakała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:28, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Podniosła twarz na Cole'a - miała gdzies taką umowę, jeśli jedna z jej sióstr i tak nie żyje. Spusciła wzrok z powrotem. Nie była w stanie zarządzić, że Prue trzeba zabrać z domu. Nie. Jeśli o nią chodziło, była w stanie ułożyć ciało Prue w chłodni a potem szukać we wszystkim możliwych miejscach zaklęcia wskrzeszającego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Granmor
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:29, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
[narracja]Gdzieś w wejściu do drzwi, zjawia się promyk - a z niego "rodzi się" postac babci czarodziejek.[/narracja]
-Dzieci.. - powiedziała cicho, jakby nie chciała przeszkadzać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:37, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ponownie podniosła wzrok.
- Babciu... Prue nie... Prue... - zaszlochała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|