Dom sióstr Halliwell

karolina · Wysłany: Sob 22:04, 01 Mar 2008 Temat postu:

Spojrzała w tamtym kierunku i zrobiło jej się niedobrze

- Nie no to już za dużo jak na mnie i na jeden dzień. Najpierw torebka sama pojawia się w mojich rękach, potem coś ze skrzydłami próbuje mnie zabić, krzycząc o jakiejś mocy trzech, a teraz to. - powiedziała

Granmor · Wysłany: Sob 22:05, 01 Mar 2008 Temat postu:

-Moc trzech to one...zostały pokonane. - odparł z przekąsem.

karolina · Wysłany: Sob 22:06, 01 Mar 2008 Temat postu:

- Acha to może to coś miało przeterminowane informacje. Bo krzyczało albo zniszcze moc trzech albo zniszczyłem moc trzech. - powiedziała

Granmor · Wysłany: Sob 22:08, 01 Mar 2008 Temat postu:

-Nie wiem co to było, ale pokonało ich coś zupełnie innego...Shax, który nadal jest gdzieś na mieście.

karolina · Wysłany: Sob 22:10, 01 Mar 2008 Temat postu:

- Chcesz powiedzieć, że po tym mieście lata więcej takich czegoś ?. - powiedziala

Granmor · Wysłany: Sob 22:12, 01 Mar 2008 Temat postu:

-Tego jest tysiące. - mruknął.

karolina · Wysłany: Sob 22:13, 01 Mar 2008 Temat postu:

- Jak pech to pech. Może jeszcze powiesz że jestem jakąś wiedźmą jak mnie tak nazwał tamten. - powiedziała

Była już zła na wszystko

Granmor · Wysłany: Sob 22:15, 01 Mar 2008 Temat postu:

-Prawdopodobnie... nie wiem... musimy znaleźć Paige. - mruknął patrzac na zegarek.

karolina · Wysłany: Sob 22:16, 01 Mar 2008 Temat postu:

- Paige ?. Możesz to powtórzyć ?. - powiedziała

Granmor · Wysłany: Nie 11:18, 02 Mar 2008 Temat postu:

-Mamy odnaleźć jakąś Paige, ona ma nam pomóc. - odparł z krzywym uśmiechem. -Podobno to uratuje moc trzech.

karolina · Wysłany: Nie 13:16, 02 Mar 2008 Temat postu:

- No to jeżeli mamy na myśli tą samą Paige to ja ją znam. - powiedziała