Ulica

Granmor

Zwykła ulica.

Qabi

[wbiegają:Prue i Piper]
Wybiegły na ulice i rozejrzała się na po okolicy.

karolina

Po chwili przeniosła się tu Karolina.

- Cholera miałam się przenieść do McDonaldsa a nie na zwykłą ulice. - powiedziała

Granmor

-Chyba...go nie ma. - wymruczała Prue rozglądając się dookoła.

Qabi

-Chyba nie ma, to gdzie on może być?

karolina

Zauważyła jakieś 2 kobiety, chcąc nie chcąc słyszała ich rozmowe

Granmor

[narracja]Nagle, za siostrami pojawia się ogromny wicher, wiadomo, Shax. Przybiera postać ludzką.[/narracja]
-Piper! Za tobą! - krzyczy Prue odbijając pocisk Shax'a.-Wysadź go!

Qabi

-O matko!-wycelowała w niego i użyła swojej mocy.

karolina

Zobaczyła co się dzieje i zaczęła krzyczeć

Granmor

-Nie ma go? - zdziwiła się. -Nawet nie użyłyśmy czaru.

Qabi

-Znowu zniknął?-spojrzała na jakąś kobiete.

karolina

Pomyślałam i po chwili znalazłam się znowu w swojim domu

( ja ide będe potem )

Granmor

[narracja]A za krzakiem była ekipa telewizyjna.
-Kamera na mnie, na mnie. - kobieta patrzy w obiektyw.-Nie wiem co się stało, ale cokolwiek to było, widzieliście to u nas. Na żywo.

Prue uśmiechnęła się krzywo.-Wracajmy do domu.... Leo nam pomoże.

Qabi

-Tak, wracajmy-wzięła siostre za rękę i pobiegł do domu.
[wybiegają: Prue i Piper]

karolina · Wysłany: Sob 21:28, 01 Mar 2008 Temat postu:

Przypadkowo znalazła się na ulicy

- Dobra nie o to mi chodziło. Spróbuje jeszcze raz. - powiedziała

I przeniosła się