Dom sióstr Halliwell

Granmor

-Hmm, to ciekawe. Dziewczyna nie może być zwykłym człowiekiem, skoro gonił ją Demon. - mruknęła Prue. - Myślałam że to będzie spokojny dzień, pamiętasz jak wyglądał Demon?

Nina

Opisała mniej więcej [link widoczny dla zalogowanych] demona, na końcu wzdrygając się z odrazą.

Granmor

-Dobrze... Piper, poszukaj do w Księdze Cieni. Znajdź jakiekolwiek informacje na jego temat... a ja z Phoebe, poszukamy naszej niewinnej. - powiedziała Prue swoim klasycznym rozkazującym tonem.

Qabi

-Musimy jej jakoś pomóc, prawda?-odłożyła szklankę.
-Dobrze już idę-i poszła na strych szukać jakiś informacji.

Nina

- Nie wiem, kto to jest, ale zdaje mi się, że skądś ją znam... - powiedziała z namysłem. - Oczywiście, że pomożemy - dodała z pewnością.

Granmor

-Znajdziemy ją, Phoebe. - odparła Prue z usmiechem. -Trzeba działac, nie wiemy z kim mamy do czynienia.

Nina

- Dobra - podniosła się z krzesła, zapalona do działania. - Ruszajmy - dodała i już chciała wybiegać z domu, zapominając że jest w piżamce.

Granmor

-Phoebe, kochanie, może coś na siebie włóż? - spytała Prue tonem matczynym, ale jednak z uśmiechem.

Nina

- A tak! - przypomniała sobie i pobiegła na górę, gdzie szybko i chaotycznie zaczęła szukać ubrań.

Qabi

Szukała czegoś na temat demona.

Granmor

Prue odwróciła się na obcasie do Piper.-Pamiętasz co mówiła Phoebe? Te coś jest podpalone, ma skrzydła i wygląda najgorzej ze wszystich stworzeń jakie widzieliśmy. - powiedziała patrząc uważnie na siostrę.

Qabi

-Tak pamietam-skinęła głową i szukała dalej.

Granmor

Prue uśmiecha się pod nosem, poklepała Piper do ramieniu. - Może użyjesz znowu swojej boskiej mocy - "Zobacz i wysadź"?

Nina

Zbiegła ze schodów, drąc się, że jest już gotowa.
- Jestem! - oznajmiła, stając przy Prue.

Granmor

Prue skinęła głową, podeszła do wieszaka, ubrała sobie kurtkę i spojrzała na Phoebe.-Więc chodźmy..