Znaleziono 123 wyników

- No to jeżeli mamy na myśli tą samą Paige to ja ją znam. - powiedziała

- Paige ?. Możesz to powtórzyć ?. - powiedziała

- Jak pech to pech. Może jeszcze powiesz że jestem jakąś wiedźmą jak mnie tak nazwał tamten. - powiedziała

Była już zła na wszystko

- Chcesz powiedzieć, że po tym mieście lata więcej takich czegoś ?. - powiedziala

- Acha to może to coś miało przeterminowane informacje. Bo krzyczało albo zniszcze moc trzech albo zniszczyłem moc trzech. - powiedziała

Spojrzała w tamtym kierunku i zrobiło jej się niedobrze

- Nie no to już za dużo jak na mnie i na jeden dzień. Najpierw torebka sama pojawia się w mojich rękach, potem coś ze skrzydłami próbuje mnie ...

- A co to a raczej kto to jest źródło ?. - powiedziała

- Sorry ale nie wiem o kogo chodzi !. Bo po pierwsze ja nikogo nie zabiłam a po drugie to nie ciebie ktoś próbował upiec rzucając w ciebie kulami ognia. !. - wrzasnęła

- A może zamiast atakować mnie wyjaśniłbyś mi o co chodzi ty....ty... - powiedziała

- Sam jesteś jakiś sługa zła. To nie ciebie atakuje jakiś demon i krzyczy, że cie zniszczy. !. Doniczka - krzyknęła

Doniczka zmaterializowała się na jej rękach i rzuciła nią w Leo

- Ej co jest ?!. Najpierw jakieś paskudzstwo w mojim domu krzyczące o mocy trzech a teraz to. Co się dzieje ?. - krzyknęła

Przeniosła się ale tylko o 2- 3 metry

- Dobra co mam robić ?. - powiedziała sama do siebie

Chciała się przenieść ale jakoś nie mogła

Przeniosła się do jakiegoś domu

- Dobra to tez nie jest to. - powiedziała

Przypadkowo znalazła się na ulicy

- Dobra nie o to mi chodziło. Spróbuje jeszcze raz. - powiedziała

I przeniosła się